Pairingi

W Durarara!! mamy kilka kanonicznych par (nie, Shizaya to nie kanon!) , jednak zwykle bardziej ciekawe są fanowskie interpretacje. Ciekawe... nie zawsze w pozytywnym sensie.

Ja sama rzadko paruję postaci, nie interesuję się tym zbytnio. Oczywiście mogę uważać, że jakieś dwie postacie fajnie razem wyglądają albo mogę rozważać różne relacje między postaciami, co może być, a co nie jest zbyt realistyczne. Jednak chętniej patrzę na to co inni wymyślają.

Jednak gdybym miała wybrać jakieś pary, które bardziej lubię, a nie zaliczają się do kanonu...

Izaya x Namie
Dużo osób może stwierdzić, że takie relacje między nimi nie są możliwe. Ale ja nie widzę ich jako parę romantyczną. Jak już to... "przyjaciele z przywilejami". Nie dość, że Izaya ma pewne zaufanie do Namie, to oni bardzo często przebywają ze sobą. Sam autor powiedział, że Izaya ma takie same potrzeby seksualne co każdy inny człowiek, a Namie... cóż, jej brat nic jej nie da. Poza tym często kończy się na tym, że szef sypia ze swoją sekretarką~

Dobra, w tej chwili więcej nie pamiętam. A z tych, co nie lubię zbytnio to...

Wszelkie pary yaoi/ yuri. Nie przepadam za tym.

W ogóle nie lubię Shizayi. Uważam, że to nierealistyczne, sprzeczne z ich charakterami... Nie dość, że są hetero (no dobra, Izaya prawdopodobnie biseksualny), to nienawidzą się i chcą się wzajemnie zabić. Naprawdę nie widzę gdzie tu może być jakakolwiek miłość czy seks. Nawet gwałtu by tu nie było. Dużo osób może uznać, że IzayaxNamie jest tak samo niemożliwe, ale... nie. Po pierwsze - Namie to bardzo atrakcyjna kobieta, nie zabiła jeszcze Izayi (choć myślała o tym), oraz ich relacje jednak nieco inaczej wyglądają.

Póki co nie będę się bardziej rozpisywać bo jak ja zacznę gadać to kończy się to na kilkunastu (kilkudziesięciu) akapitach...

Odwołam się troszkę do wyżej napisanego posta. Ja również nie przepadam za parami yaoi/yuri ale jeżeli mialabym wybrać jakąś parę yuri to byłaby to para...
Mairu x Kururi taak, właśnie tak. Dwie siostry bliźniaczki, niesamowicie zboczone. Nazwać je parą nie można ale no wszyscy wiemy jak jest xD są niemożliwe i przy tym urocze.

Następnie również odwołując się do posta wyżej uważam, że Namie x Izaya to dobra "para", która ma prawo mieć jakiś sens. Seksowna kobieta, przystojny mężczyzna. Sekretarka, szef. To mówi samo przez siebie xD poza tym w późniejszych tomach sam autor daje wiele takich jakby znaków, że coś mogłoby być. Nie związek z powtarzaniem " o jak ja cię kocham". Chodzi tu raczej o wsparcie i przyjemność cielesną.

Para kanoniczna, która mnie urzekła to Kida x Saki . Kida to taki słodki łobuziak i w sumie po tym co przeszedł z Saki są parą nie do zdarcia.

Za również ciekawą "parę" uważam Shizuo x Vorona. Tak samo jak w przypadku Namie i Izayi, parą ich nazwać nie można jednak Shizuo uważa Voronę za przyjaciółkę, najlepszą, mimo iż ta tak naprawdę wykorzystuje go żeby go potem zabić. Według mnie Vorona jest w stanie nawet przespać się Shizuo tylko po to żeby zbliżyć go do siebie jeszcze bardziej, dowiedzieć się o nim więcej a potem po prostu zabić.

To chyba tyle jeżeli chodzi o pary. Znaczy pewnie coś tam jeszcze mam ale nie pamiętam teraz xD

Ojejuś! Zapomniałam o Shinra x Celty. Para kanoniczna, słodka a w książce jest cholernie dużo podtekstów erotycznych z tą parą xD więc jestem na tak

NatYa napisał:

Mairu x Kururi taak, właśnie tak. Dwie siostry bliźniaczki, niesamowicie zboczone.

(Oficjalny obrazek z Durarara!! SH xD)

Ale nie za bardzo rozumiem co mówi Mairu. Coś tam "jeśli jesteś nieostrożny, to również"... i tu mam problem. Coś z piciem? Jutro sprawdzę dokładniej xD